Został ukarany wysokim mandatem po tym jak uciekł z miejsca kolizji
Wczoraj, 4 czerwca, około godz. 11:45 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego na ulicy Płockiej w Sierpcu z udziałem 3 pojazdów. Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, kierujący samochodem Iveco nie zachował odpowiedniej odległości od pojazdu poprzedzającego i uderzył w jego tył, następnie pojazd ten przemieścił się i uderzył w kolejny pojazd, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Po zdarzeniu kierowca Iveco odjechał, na jego nieszczęście na miejscu pozostała tablica rejestracyjna od pojazdu. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał, uszkodzone zostały jedynie pojazdy. Policjanci dokonali sprawdzenia stanu trzeźwości uczestników kolizji, wszyscy byli trzeźwi. Natomiast kierująca BMW nie posiadała uprawnień do kierowania, za co odpowie przed sądem .
Policjanci natomiast przystąpili do ustalania kto spowodował tą kolizję. Dzięki zapisom z monitoringu, zeznaniom świadków oraz pozostawionej na miejscu zdarzenia tablicy rejestracyjnej od pojazdu funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą Iveco siedział 22-letni mieszkaniec powiatu żuromińskiego.
Policjanci w związku z popełnionym wykroczeniem, nałożyli na kierowcę mandat karny w wysokości 5 000 złotych oraz 10 punktów karnych. Mężczyzna tłumaczył się tym, że odjechał z miejsca zdarzenia z obawy przed konsekwencjami za spowodowania zagrożenia w ruchu drogowy.
Pamiętajmy jednak, że ucieczka z miejsca wypadku drogowego, gdzie mamy osoby ranne, jest traktowana niezwykle surowo. Za tego typu przestępstwo przewidziana jest bowiem kara do 3 lat więzienia. Do tego dochodzi również przestępstwo nieudzielenia pomocy osobie poszkodowanej, co również jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.
Asp. Katarzyna Krukowska